poniedziałek, 23 września 2013

Co będzie potrzebne w podróży?

Oj, będziemy się musieli nachodzić podczas naszej podróży... Dlatego też warto, żebyśmy się dobrze przygotowali do zwiedzania najważniejszych miejsc Izraela i Palestyny.

Wygodne buty będą konieczne do chodzenia po ulicach Jerozolimy i Betlejem. Kamień, jakim są one wybrukowane, bywa dość śliski. Dlatego warto zabrać buty, które mają dobrą przyczepność.

Choć nasza pielgrzymka odbędzie się w listopadzie, kiedy nad Polską wiszą jesienne mgły i szarugi (a może nawet spadnie śnieg?), to nie możecie zapomnieć o ochronie przed słońcem. W Izraelu operuje ono wtedy z taką mniej więcej siłą, jak w Polce latem. Dlatego koniecznie zabierzecie ze sobą okulary przeciwsłoneczne, nakrycie głowy (czapka, kapelusz z szerokim rondem) i krem z filtrem przeciw UV. Przyda się też wygodny mały plecak.

Ręcznik plażowy i strój kąpielowy przydadzą się do kąpieli w Morzu Martwym.

Proszę pamiętać, że w miejscach świętych różnych religii obowiązuje strój skromny – ramiona, dekolt i kolana powinny być zakryte (także u panów).

Oczywiście każdy z uczestników powinien zabrać ze sobą to wszystko, co będzie mu potrzebne podczas pobytu. Proszę nie zapomnieć o swoich lekarstwach!

W programie mamy dwa posiłki dziennie: śniadanie i obiado-kolację. Oba posiłki będą serwowane w formie bufetu, więc będzie można najeść się do syta w hotelowej restauracji. Gdyby ktoś potrzebował dodatkowego posiłku w ciągu dnia, to może wziąć ze sobą z Polski jakieś drobne przekąski. Niedaleko naszego hotelu w Betlejem jest supermarket, gdzie można kupić potrzebne rzeczy.

Macie może jeszcze jakieś pytania czy sugestie?

PS. Panu Cejrowskiemu nawet buty nie były potrzebne do zwiedzania Jerozolimy ;)


2 komentarze:

  1. Jaką walutą płaci się w supermarkecie albo na targu? Pewnie warto też mieć jakieś drobne. Czy przy zakupie kilku rzeczy u jednego sprzedawcy można się targować?Przy skrzyżowaniu tylu kultur w jednym miejscu można łatwo się pogubić z kim akurat mamy do czynienia. Wiem, że w niektórych kulturach brak targowania się jest postrzegany jako coś dziwnego :) Bywa, że cena jest tylko umowna.
    Jak to naprawdę wygląda?


    Pozdrawiam

    Ilona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za te pytania. Odpowiedzi pojawią się wkrótce na blogu :)

      A temat targowania się jest naprawdę ciekawy!

      Usuń