Album - dzień szósty

6 dzień, 14 XI (czwartek): JERYCHO – QUMRAN – MORZE MARTWE

Śniadanie. Msza św. w Jerychu, w kościele Dobrego Pasterza o 9:00. Jerycho – zwiedzanie pozostałości najstarszego miasta na świecie (10 tysięcy lat). Góra Kuszenia i Sykomora – drzewo Zacheusza. Qumran – miejsce odkryć starożytnych rękopisów. Obiad. Morze Martwe – największa depresja na świecie, plażowanie i kąpiel. Pustynia Judzka i klasztor św. Jerzego w Wadi Qelt. Kolacja orientalna i nocleg w Betlejem.

Droga z Betlejem do Jerycha biegnie przez pustynię i głębokie wadi:

fot. Anna Lis

fot. Anna Lis

fot. Anna Lis

fot. Anna Lis

Zmieścimy się? - fot. Anna Lis

W drodze do Jerycho z okien widzimy współczesne osiedle beduinów - fot. Michał Michalak

Beduin taxi - fot. Anna Lis

W drodze przez pustynię do Jerycha można spotkać "zero level camel", czyli wielbłąda poziomu morza -  od miejsca, w którym on urzęduje, w stronę Jerycha zjeżdża się poniżej poziomu morza, a Jerycho jest najniżej na świecie położonym miastem, a na dodatek najstarszym na świecie - fot. i podpis Bożena Kośka

Jerycho, najstarsze miasto świata:

Zacheuszowa sykomora - fot. Lisowie

Nasz osiołek - fot. Anna Lis

Wnętrze franciszkańskiej kaplicy Dobrego Pasterza, gdzie odprawiliśmy Mszę świętą - fot. Anna Lis

Tell as-Sultan, czyli park archeologiczny w miejscu starożytnego Jerycha:

fot. Anna Lis

fot. Anna Lis

Kolejka linowa na Górę Kuszenia - fot. Anna Lis

fot. Anna Lis

Widok na klasztor Kuszenia - fot. Anna Lis

Przy sklepie z owocami i pamiątkami pod Górą Kuszenia łatwo było ulec pokusom... ;)

fot. Anna Lis

fot. Anna Lis

Qumran, czyli miejsce odkrycia starożytnych rękopisów:

Kopia rękopisu "Reguły Wspólnoty" - fot. Anna Lis

W tych skałach są groty, gdzie znaleziono rękopisy - fot. Anna Lis

fot. Anna Lis

I tam wleźli jacyś turyści? - fot. Anna Lis

Patryk, błogosławiony między niewiastami ;) - fot. Lisowie

Grota IV - to w niej znaleziono najważniejsze zwoje - fot. Lisowie

Chyba już czas na plażę... - fot. Anna Lis

Plażowanie nad Morze Martwym :)

fot. Anna Lis

fot. Anna Lis

Jedyne, słabiutkie zdjęcie z naszymi żywymi nad Morzem Martwym - fot. Michał Michalak (rękami Roberta) ;)

Rodzinna sweet fotka ;) - fot. Anna Lis

Przed ponad 30 laty ten pomost stał na brzegu Morza Martwego... Co rok poziom tego morza obniża się o ok. metr - fot. Anna Lis

Czas opuścić plażę - fot. Anna Lis

Kiedy my się ciaptaliśmy w błocie, Krzysztof, Bogusi i Asia pojechali zwiedzić Masadę, o której pisałem na naszym blogu:

Samotna góra przed nami to Masada - fot. Krzysztof Galiński

Widok z okna kolejki linowej na Masadę - fot. Krzysztof Galiński

Tę rampę, od podnóża Masady do jej murów, Rzymianie sypali dwa i pół roku - fot. Krzysztof Galiński

W takich cysternach gromadzono wodę - fot. Krzysztof Galiński

Widok z murów Masady na teren poniżej - fot. Krzysztof Galiński

Po drodze do Betlejem zatrzymujemy się jeszcze na Pustyni Judzkiej. Idziemy zobaczyć klasztor św. Jerzego w Wadi Qelt:

fot. Anna Lis

Ciekawe, czy to drzewo rosnące na środku pustyni jest tak samo znane z fotografii jak nasza sosna na Sokolicy? - fot. i podpis Bożena Kośka

fot. Anna Lis

fot. Anna Lis

fot. Anna Lis

Widok zapierał dech w piersiach - klasztor św.Jerzego w Wadi Qelt - niektórzy dotarli ścieżką wijącą się skrajem przepaści do miejsca, gdzie rozciągał się ten widok - fot. i podpis Bożena Kośka

fot. Anna Lis

fot. Anna Lis

W drodze do Betlejem:

Marian, czy to Ty, czy nie Ty? - fot. Anna Dąbrowska

Czas coś zjeść :) Biuro Inspiration Tours zaprosiło nas na orientalną arabską kolację:

Przyszli też goście :) - fot. Lisowie

Były też fajki wodne, ale tylko dla pełnoletnich! - fot. Lisowie

fot. Anna Lis

fot. Anna Dąbrowska

fot. Anna Dąbrowska

fot. Anna Dąbrowska

fot. Anna Dąbrowska

Dostaliśmy również certyfikaty pielgrzyma - fot. Anna Lis

W Betlejem jest zawsze Boże Narodzenie:

fot. Anna Lis