A ja wróciłem w zacisze klasztornej celi :)
Są teraz nad Turcją, a lot można śledzić tutaj: http://www.flightradar24.com/BGY732 Wracają tym samym samolotem, którym tu przylecieli tydzień temu. Odprawa była bezproblemowa, nikt nie miał w bagażu tuńczyka ;) Powinni lądować w Katowicach ok. 16:50.
Ustaliliśmy, że blog będzie kontynuowany i zamieni się we wspólny album zdjęć i wspomnień z trasy naszej pielgrzymki. Teraz czekam na przesłanie zdjęć i tekstów.
Dziękuję wszystkim za udział w wyprawie, czytanie bloga i wsparcie. Do zobaczenia w Ziemi Świętej w marcu 2016!
PS. Oczywiście dolecieli cali i zdrowi :) Teraz młodzież szaleje na fejsie ;) Dobranoc, odpocznijcie po podróży, a potem zacznijcie przysyłać Wasze zdjęcia :)
Dziękuję za informacją, od początku śledzimy lot. Pozdrowienia z zimnego Krakowa: Beata, Jacek, Piotr, Anna i Agusia :)
OdpowiedzUsuńMy również dziękujemy :) Cały czas lecimy z rodzinką .Serdecznie pozdrawiamy i czekamy na zdjęcia:) Szumni.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńna fejsie się dzieje dzieje panie dzieju ;-)
OdpowiedzUsuń